wzór umowy agencyjnej, PDF i , WZORY UMÓW

Poza tym na świecie jest niewiele istot groźniejszych od kobiety.

Pośrednikowi należy się
że towarzystwo uzyskuje „znaczne”
korzyści – argumentował sąd.
Argumenty te podzielił sąd II in-
stancji. Dodatkowo zaznaczył, że
wypłatę świadczenia dodatkowego
uzasadniają korzyści znaczne, czy-
li szczególne, większe niż zwykle
uzyskuje przedsiębiorca ze współ-
„znacznych korzyściach” można
mówić nie tylko, jeśli z umów za-
wartych przez agenta firma odnio-
sła korzyści większe niż normalne.
Chodzi o samą możność czerpania
zysków.
W nauce prawa mówi się też o
innych korzyściach, takich jak baza
klientów decydująca o wartości
przedsiębiorstwa. Takie przedsię-
biorstwo, jak zakład ubezpieczeń
na życie, opiera się na pracy agen-
tów, ale oczywiście żaden z nich nie
jest w stanie przysporzyć mu korzy-
ści znaczących w skali całej firmy.
Jakie świadczenie
Jeśli chodzi o względy słuszności,
to dotyczą one zawartych przez
agenta umów. Tymczasem sądy I i II
instancji w ogóle się do tej kwestii
nie odniosły. Tak samo jak nie od-
niosły się do wysokości świadcze-
nia wyrównawczego i innych czyn-
ników istotnych dla jej rozstrzy-
gnięcia.
– Elżbieta D. domaga się go w
wysokości rocznej średniej z 5
ostatnich lat. Jest to górna granica
takiego świadczenia i taka jego wy-
sokość nie może być stosowana
mechanicznie – zaznaczyła sędzia
Bielska-Sobkowicz.
Dlatego SN uchylił niekorzystny
dla agentki wyrok i sprawa wróciła
do ponownego rozpatrzenia.
Poza tym – w ocenie sądu – nie
została spełniona jeszcze jedna
przesłanka, a mianowicie względy
słuszności. Zgodnie z art. 764
3
§ 1 k.c.
świadczenie przysługuje agento-
wi, jeżeli – biorąc pod uwagę
wszystkie okoliczności, a zwłaszcza
utratę przez agenta prowizji od
umów zawartych przez zlecenio-
dawcę z pozyskanymi przez niego
klientami – przemawiają za tym
Wystarczy możliwość zysków
Kasację Elżbiety D. uwzględnił Sąd
Najwyższy. Zgodził się zwłaszcza z
zarzutem naruszenia art. 764
3
k.c.
przez błędną jego interpretację.
– Nie ma orzeczeń sądowych,
które by się odnosiły do niedo-
określonych zwrotów, którymi po-
sługuje się ten przepis, takich jak
„znaczne korzyści” czy „względy
słuszności” – mówiła sędzia Tere-
sa Bielska-Sobkowicz. – Można
jednak odwołać się tu do poglą-
dów nauki prawa. Wedle nich o
>
kto skorzysta
na wyroku
Sąd Najwyższy jednoznacznie przesądził, że agentom i przedstawicielom
handlowym w podobnej jak Elżbieta D. sytuacji należy się świadczenie
Wprawdzie wyrok dotyczy bezpośrednio agentki jednego z zakładów
ubezpieczeń na życie, ale trzeba go odnieść do wszystkich agentów
ubezpieczeniowych oraz przedstawicieli handlowych wszystkich innych firm.
Chodzi o agentów niezatrudnionych na etacie, działających na własny rachunek,
tj. mających zarejestrowaną działalność gospodarczą i samodzielnie
rozliczających się fiskusem.
Wszystkim im przyjęta przez SN wykładnia art. 764
3
kodeksu cywilnego daje
realną szansę na udział w wypracowanych przez nich zyskach także
po zakończeniu współpracy z firmą.
>
nie będzie pytania
do Europejskiego
Trybunału Sprawiedliwości
W sprawie tej Sąd Najwyższy odniósł się do pytania, czy nasze przepisy o udziale
w korzyściach, jakie po odejściu agenta zleceniodawca nadal czerpie z jego
pracy, należycie wypełniają nakazy płynące z dyrektywy nr 96/156 Rady Europy
w sprawie przedstawicieli handlowych działających na własny rachunek.
Ustosunkował się też do sugestii, by zwrócić się do Europejskiego Trybunału
Sprawiedliwości o interpretację tych przepisów.
Sąd stwierdził jednak, że nie widzi takiej potrzeby. Dyrektywa była kilka razy
przedmiotem orzeczeń ETS, kilka spraw czeka jeszcze na rozstrzygnięcie. Jej
wykonanie, wedle raportu Rady Europy, nie budzi zasadniczo wątpliwości (poza
Polskie ustawodawstwo powtarza sformułowania dyrektywy nr 96/156. To
oczywiście samo przez się nie przesądza jeszcze o prawidłowości jej
interpretacji. Nie przypadkiem jednak przepisy te posługują się zwrotami
niedookreślonymi, takimi jak „znaczne korzyści”, „istotny wzrost”. Ustalenie
ścisłych kryteriów oznaczałoby wiązanie rąk sądom.
– Chodzi o to – tłumaczyła sędzia Teresa Bielska-Sobkowicz – by sądy orzekały
w duchu dyrektywy. A jej cel to ochrona interesów agentów. Samo posłużenie się
zwrotami niedookreślonymi nie jest wedle traktatu UE podstawą do zwracania
się z pytaniem do ETS.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kachorra.htw.pl