Wykrywanie kłamstw na podstawie niewerbalnych wskaźników
oszustwa. Studium z pogranicza antropologii i prawa
1.O kłamstwie i jego skutkach
Oszustwa i kłamstwa są na stałe wpisane w ludzkie życie i nikomu
nie trzeba chyba tego udowadniać. Nie ma bowiem osoby, która by
choćby raz w swym życiu nie skłamała, a każdy doskonale zdaje sobie
sprawę, czym jest kłamstwo i w jakim celu się je stosuje. Statystyki są w
tym względzie nieubłagane i nie pozostawiają złudzeń, że codziennie
możemy spotykać się z oszustwami. Według przeprowadzonych badań
statystycznych ludzie kłamią przeciętnie prawie dwa razy dziennie, przy
czym rzadziej okłamujemy osoby, z którymi jesteśmy w jakiś sposób
emocjonalnie związani, co jednak nie wyklucza kłamstw w stosunku do
takich osób, gdyż jak się okazuje, średnio na dziesięć relacji werbalnych
między małżonkami jedna oparta jest na kłamstwie
652
. Kłamstwo można
zdefiniować jako umyślne wprowadzenie w błąd drugiej osoby,
oczywiście bez uprzedzenia jej o naszych zamiarach. Może ono
przybierać różne formy. Mogą to być różnego rodzaju zatajenia związane
z ukrywaniem faktów bądź fałszowanie, czyli ukrywanie faktów przez
podawanie nieprawdziwych informacji
653
. Gdy pominie się moralny
charakter tego czynu, i tak można stwierdzić, że kłamstwo często może
przysparzać niekorzystne skutki osobom, w stosunku do których zostało
użyte, a najczęściej jest korzystne dla kłamcy, choćby poprzez to, że
pomaga mu uniknąć kary. Stąd, aby uniknąć negatywnych konsekwencji
kłamstwa, korzystnie byłoby posiadać umiejętność rozpoznawania
„oszustów”. Wiadomo, że każdy z nas chce otaczać się osobami
wiarygodnymi, co do których mamy pewność, iż ich intencje są szczere.
Wiarygodność jest podstawą dobrych relacji interpersonalnych, a
umiejętność oceny wiarygodności innych osób jest niezwykle przydatna
zarówno w życiu codziennym, jak i grupom zawodowym, których celem
jest właśnie wykrywanie oszustw i ochrona ludzi przed ich szkodliwym
652
B.M. DePaulo, D.A. Kashy, S.E. Kirkendol, M.M. Wyer, J.A. Epstein,
Lying
in everyday life
, Journal of Personality and Social Psychology, 1996, nr 70, s.
987.
653
P. Ekman,
Kłamstwo i jego wykrywanie: w biznesie, polityce i małżeństwie
,
Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2006, s. 28–29.
231
działaniem, czyli organom wykrywania przestępstw, zapewniania
bezpieczeństwa. Umiejętność oceny wiarygodności ma zasadnicze
znaczenie dla pracy prawnika, uczestnictwa w postępowania w różnych
rolach procesowych, a także rynkowego wykonywania zawodu.
2. Podstawy oceny kłamstwa
Podtrzymywanie relacji międzyosobniczych związane jest z
potrzebą komunikowania się osobników. Komunikacja rozumiana w
oparciu o model kodowy wykorzystuje specyficzny, zakodowany przekaz
przesyłany między jego źródłem a odbiorcą poprzez różne kanały
654
. Aby
tak pojmowana komunikacja była skutecznie wykorzystywana w
porozumiewaniu się, musi istnieć jednoznaczny system znaków, tak aby
osoba nadająca jakiś kod była prawidłowo odbierana. Jest to istotne dla
wykrywania kłamstwa, gdyż żeby rzetelnie stwierdzić wiarygodność,
musimy otrzymać jednoznaczny sygnał, który jest specyficzny i pozwoli
nam zrozumieć prawdziwe intencje kłamcy.
Nie da się zaprzeczyć, że podstawową formą wymiany informacji
wśród ludzi jest komunikacja werbalna (językowa). Wykształcenie się
zdolności mówienia znacząco usprawniło przekaz informacji, czyniąc go
bardzo jednoznacznym, a przez co łatwym do zrozumienia, to z kolei
niesamowicie przyspieszyło ewolucje kulturową człowieka. Mowa nie
jest jednak jedyną formą przekazu. Zasadniczą rolę odgrywa także tak
zwana komunikacja niewerbalna (niejęzykowa), która jest nierozerwalnie
związana z komunikacją werbalną. Nie może to dziwić, gdyż często
mamy do czynienia np. z osobami, które mówiąc, posługują się
gestykulacją dla polepszenia przekazu swej wypowiedzi. Historia studiów
nad komunikacją niewerbalną jest bardzo długa i sięga czasów
starożytnych, ujawniając, jak bardzo rozległa jest to forma przekazu
informacji. Potwierdzeniem tych słów niech będzie fakt, że w zasadzie do
tej pory nie istnieje ściśle sprecyzowana definicja komunikacji
niewerbalnej obejmująca wszystkie jej przejawy. Względnie każdy wie,
czym jest ten rodzaj komunikacji, dlatego nie sądzimy, aby sprawa
definicji była dla nas najważniejsza. Ważniejsze jest, aby odpowiednio
klasyfikować różne możliwe tryby komunikowania się w zakresie
niewerbalnym, gdyż nie każdy zdaje sobie sprawę, że wiążą się one z
654
A. Załazińska,
Niewerbalna struktura dialogu
, TAiWPN UNIVERSITAS,
Kraków 2006, s. 56.
232
funkcjonowaniem aparatu mowy. Stąd też możemy podzielić ten rodzaj
komunikacji na związany z przekazem oralnym, określanym przez ton
głosu, westchnienia, krzyki, jakość wokalną czy wysokość głosu, oraz
nieoralnym, do którego zaliczamy gesty, ruchy, ekspresje mimiczną i
dotyk
655
.
Istnieje kilka przesłanek, aby to właśnie komunikacje niewerbalną
uznać za podstawowy wskaźnik oszustwa. Jednym z podstawowych
zastrzeż co do możliwości oceny wiarygodności drugiej osoby w oparciu
tylko i wyłącznie o komunikaty werbalne jest aspekt długości wypo-
wiedzi
656
. Zwykle nie mamy możliwości prowadzenia długiej dyskusji w
celu wykrycia sprzeczności w wypowiedzi, która mogłaby potwierdzać
nasze ewentualne przypuszczenia co do wiarygodności osoby, z którą
rozmawiamy. Komunikaty niewerbalne stają się w takiej sytuacji jedyną
podstawą do oceny wiarygodności tej osoby. Ograniczenia w przypadku
komunikacji werbalnej dotyczą także faktu, iż możemy oczywiście
kontrolować świadomie swoje wypowiedzi. Zachowania niewerbalne dają
się w mniejszym stopniu kontrolować i dzięki temu zdradzają więcej
informacji o faktycznym stanie emocjonalnym danej osoby
657
. I właśnie
między innymi na podstawie stanu emocjonalnego możemy ocenić, czy
dana osoba kłamie, czy też nie. Emocje to inaczej złożony zespół zmian w
organizmie i psychice osobnika, który objawia się między innymi
pobudzeniem fizjologicznym (zmiany mięśniowe, hormonalne),
występowaniem stanów uczuciowych, jak strach, złość, oraz procesów
poznawczych, co skutkuje pojawianiem się różnych zachowań w
zależności od sytuacji
658
. Emocje pełnią m.in. funkcję komunikacyjną w
naszym życiu, gdyż ujawniają ukrywane przez nas uczucia i
zamierzenia
659
. I ten fakt właśnie jest najczęściej wykorzystywany w
procesie wykrywania kłamstw. Od dawna zdawano sobie sprawę, że
655
S.W. Orzechowski,
Komunikacja niejęzykowa a wiarygodność
, Wydawnictwo
Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 2007, s. 27
656
A. Vrij,
Komunikacja niewerbalna a wiarygodność
, [w:] A. Memon, A. Vrij,
R. Bull,
Prawo i psychologia
, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne,
Gdańsk 2003, s. 49.
657
Zob. P. Ekman, W.V. Friesen,
Detecting deception from the body or face
,
Journal of Personality and Social Psychology, 1974, nr 29, s. 288.
658
Zob. P. Zimbardo,
Psychologia i życie
, Wydawnictwo Naukowe PWN,
Warszawa 1999, s. 473.
659
Ibidem
, s. 477.
233
osoba kłamiąca jest znacznie bardziej pobudzona i wykazuje wyższy
poziom lęku i zdenerwowania, czego dowodem są choćby nasze własne
doświadczenia. Na bazie tej teorii powstały urządzenia do wykrywania
kłamstw takie, jak np. poligraf, które mierzą stan fizjologiczny
organizmu, co pozwala na rzetelne zobrazowanie stanu emocjonalnego
organizmu, gdyż nie jest w zasadzie możliwa kontrola naszych czynności
fizjologicznych, takich jak np. rytm pracy serca, ciśnienie krwi, oporność
skóry
660
. Niewątpliwie zależą one od naszej kondycji emocjonalnej. Nie
zawsze jednak możliwe jest korzystanie z tego typu urządzeń, jak
wspomniany poligraf, a już na pewno nie w codziennych relacjach
interpersonalnych czy podczas wykonywania zawodu prawnika. Dlatego
zwrócono uwagę na inne wskaźniki stanu emocjonalnego. I okazało się,
że niektóre sygnały niewerbalne prezentowane w relacjach inter-
personalnych stanowią bardzo dobry wskaźnik tego rodzaju i to one niosą
najwięcej istotnych informacji, które można służyć wykryciu „oszusta”.
Zauważono jednak, że nie ma wspólnych i uniwersalnych zachowań
niewerbalnych będących jednoznacznymi wskazówkami identyfikującymi
oszustów wśród wszystkich osobników
661
. Wyróżniono szereg zachowań
niewerbalnych, które z większą lub mniejszą skuteczności pozwalają na
identyfikacje kłamcy, ale nie ma pośród nich takiego, który samodzielnie
występując, daje nam pewność, że ktoś kłamie. Dlatego w wykrywaniu
kłamstw należy szukać jak największej liczby wskaźników oszustwa.
Trzeba bowiem pamiętać, że nie każdy stan pobudzenia może sugerować
oszustwo. Jest oczywiste, że osoby mówiące prawdę też mogą doznawać
stanu pobudzenia, co może być wynikiem np. okoliczności, w jakich się
znalazły. Może to doprowadzić do wystąpienia tzn. błędu Otella, pow-
stającego w momencie, gdy uznajemy za kłamcę osobę prawdomówną
będącą w stanie pobudzenia emocjonalnego, który może być np.
spowodowany samym faktem, że osoba ta jest podejrzewana
662
.
Pierwszym sygnałem, mogącym wskazywać na oszustwo, jest
występowanie niespójności lub wręcz sprzeczności miedzy różnymi
kanałami komunikacyjnymi. Tylko pojawianie się takiej niejednorodności
660
Zob. G. Leathers Dale,
Komunikacja niewerbalna: zasady i zastosowania
,
Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2007, s. 299.
661
Zob. M.A. DeTurck, G.R. Miller,
Training observers to detect deception:
Effects of self-monitoring and rehearsal
, Human Communication Research,
1990, nr 16(4), s. 619.
662
Zob. P. Ekman,
Kłamstwo i jego...
, s. 153.
234
między wysyłanymi na drodze werbalnej i niewerbalnej komunikatami
umożliwia nam trafne wskazanie kłamcy
663
. W chwili powstania takiego
dysonansu np. między przekazem werbalnym a zachowaniami
niewerbalnymi najbardziej prawdopodobne jest, że treści przekazywane
drogą werbalna są fałszywe. Udowodniono, że jeśli istnieje rozbieżność
między przekazem werbalnym i niewerbalnym, to właśnie przekaz
niewerbalny jest lepszym indykatorem stanu emocjonalnego, a co za tym
idzie – możliwości oszustwa
664
. Można więc powiedzieć, że najbardziej
użytecznymi komunikatami będą te, które w jak najmniejszym stopniu
dana osoba może świadomie kontrolować, czyli przede wszystkim
będziemy brać pod uwagę komunikacje niewerbalną. Należy tu jednak
zaznaczyć, że nie wszystkie kanały komunikacji niewerbalnej są
równowartościowymi wyznacznikami oszustwa. Wiąże się to przede
wszystkim z różnym stopniem kontroli poszczególnych kanałów
komunikacji niewerbalnej przez naszą świadomość, gdyż np. sygnały
nadawane przez twarz zdradzają najmniej właśnie z powodu większych
możliwości kontrolowania jej wyrazu
665
. Nie oznacza to, że kontrola
ekspresji twarzy całkowicie wykluczą ja ze spektrum zachowań, na
podstawie których możemy rozpoznawać „oszustów”. Istnieją bowiem
wyrazy twarzy, które pojawiają się nieświadomie, aczkolwiek na czas
bardzo krótki. Dodatkowo same próby kontroli mimiki twarzy powodują
często, że jej wyraz jest nienaturalny, co łatwo da się zaobserwować, choć
nie zawsze może świadczyć o kłamstwie.
Próbom kontroli podlegają te kanały, które skupiają najwięcej
uwagi w czasie komunikacji interpersonalnej, natomiast te, które są
pomijane, niosą najwięcej informacji
666
. Rzeczywiście liczne badania
wykazały, że zachowania, które przez ludzi są uważane za zmniejszające
wiarygodność, tak naprawdę nie są rzetelnymi wskaźnikami oszustwa
przede wszystkim z powodów skutecznej ich kontroli przez oszustów.
Należy pamiętać, że jak wiele cech w przyrodzie także stopień kontroli
podlega zmienności osobniczej. Ta zmienność naraża nas na możliwość
popełnienia jeszcze jednego błędu w czasie oceny wiarygodności
663
G. Leathers Dale,
op. cit.
, s. 27
664
A. Vrij,
Komunikacja niewerbalna…
, s. 50.
665
G. Leathers Dale,
op. cit.
, s. 304.
666
M.L. Knapp., M.A. Comadena,
Telling it like it isn’t: A review of theory and
research on deceptive communications
, Human Communication Research,
1979, nr 5, s. 270–285.
235